Uwalnianie emocji: 3 kroki na gorszy dzień
Każdy ma gorsze dni. Zamiast walczyć z tym, co czujesz, spróbuj dać emocjom przestrzeń i bezpieczne ujście. Poniżej znajdziesz trzy proste kroki inspirowane podejściem pracy z emocjami (m.in. Bradley Nelson, David R. Hawkins) oraz ćwiczenia, które możesz zrobić w domu w mniej niż 10 minut.
Dlaczego emocje „siedzą” w ciele?
Emocje wpływają na napięcie mięśni, oddech i myśli. Gdy je ignorujemy, ciało podnosi „alarm”: zacisk szczęki, płytki oddech, bezsenność. Zauważenie sygnałów to pierwszy krok do ulgi.
Krok 1: Nazwij to (1–3 słowa)
Usiądź wygodnie. Zadaj sobie pytanie: „Co czuję – teraz?”
Przykłady: lęk, złość, smutek, bezsilność.
Nie oceniaj – tylko nazwij. Samo nazwanie zmniejsza intensywność odczuć.
Krok 2: Oddech 4 4 6 (90 sekund)
Wdech nosem na 4, zatrzymanie 4, wydech na 6.
Powtórz 6–8 razy (ok. 90 s).
Wskazówka: rozluźnij barki na wydechu, oprzyj stopy o podłogę.
Krok 3: Uziemienie (2 minuty)
Poczuj kontakt stóp z podłożem, oparcie pleców, ciężar ciała.
Nazwij 3 rzeczy, które widzisz; 2 dźwięki, które słyszysz; 1 odczucie w ciele.
To prosty sposób, by wrócić „tu i teraz”.
Mini dziennik (3 pytania)
Co właśnie czuję?
Co mi to próbuje powiedzieć / czego potrzebuję?
Jaki najmniejszy krok zrobię dziś dla siebie?
Zapisuj odpowiedzi przez 7 dni – zauważysz wzorce.
Najczęstsze błędy
• Chcę „naprawić się” w minutę – daj sobie czas.
• Oceniam to, co czuję – zamień ocenę na ciekawość.
• Zapominam o ciele – wracaj do oddechu i stóp.